15 kolejka. Wygrane faworytów!
Spichlerz - Haszta Baszta (2-3) 4-7
15 kolejke zaczeliśmy od meczu aktualnego mistrza i czwartej druzyny poprzedniej edycji. W 8 minucie meczu po akcji Zalewskiego bramke zdobywa Koc. Nie czekaliśmy zbyt długo na kolejne bramki bo w 11 minucie po akcji Epszteina bramkę wyrównująca zdobywa dobrze dysponowany Jacek Godlewski lecz minute później po akcji Koca bramkę zdobywa Chochowski. W 16 minucie swoją drugą bramkę w meczu strzela Godlewski i mieliśmy 2-2. Od tego momentu mecz niepotrzebnie się zaostrzył jedni i drudzy nie potrzebnie zajeli się gadaniem i kopaniem po nogach czego efektem było pokazanie aż 5 żóltych kartek oraz jedną czerwoną dla Michała Kaczyńskiego ze Spichlerza za uderzenie w twarz przeciwnika. Pierwszą połowę Haszta zakończyła prowadzeniem za sprawą Piotra Słoniowskiego który popisał się świetnym strzałem z rzutu wolnego.Druga połowa to już dominacja Haszty i kontry ze strony Spichlerza. W 44 minucie akcje przeprowadza Godlewski a piłke do siatki kieruje pierwszy raz w tym meczu Tadek Epsztein. W 46 minucie Epsztein trafia po raz drugi po akcji Słoniowskiego i wydawało się że jest po meczu. Tymczasem dość niespodziewanie Spichlerz złapał kontakt Chochowski podał do Zalewskiego a minutę póżniej Zalewski do Moskala i mieliśmy wynik 4-5. Ostatnie słowo należało jednak do Haszty czego efektem były dwie strzelone bramki Przedpełski na 4-6 a na 4-7 swoją trzecią bramkę zdobywa Tadek Epsztein który ostatnio jest w wybornej formie strzeleckiej i pokazuje że jest jednym z głównych kandydatów do korony króla strzelców w tym sezonie.
Mvp: Jacek Godlewski (Haszta Baszta)
Faithful - Imielin (0-4) 1-8
Następnie w szranki staneli na przeciw siebie sądziedzi w ligowej tabeli. Mecz zaczął się kapitalnie dla gości bo już w 4 minucie po akcji Gajdy bramkę zdobywa Pobocha. W 10 minucie meczu kapitalny strzał z rzutu wolnego Michała Dębskiego i mieliśmy 0-2. W 15 minucie można było powiedzieć że mieliśmy po meczu Gajda po solowej akcji strzela na 0-3 a minutę przed końcem zdobywa 4 bramkę dla Imielina i Faithful był na łopatkach który schodził do przerwy z niekorzystnym wynikiem ale trzeba przyznać że zmarnowali naprwde 3 świetne sytuacje bramkowe ale świetnie tego dnia był dysponowany Drynkowski. W 35 minucie kolejna świetna akcja Gajdy i bramkę na 5-0 dla Imielina strzela Edi który 2 minuty później cieszył się z drugiego gola po akcji wszędobylskiego Roberta Dębskiego. W 46 minucie zamieszanie pod bramką wykorzystuje Jędra i mieliśmy wreście bramkę dla gospodarzy. W 49 minucie Michał Dębski zagrywa do Ediego a ten strzela 3 bramkę w meczu. Ostatnie słowo należało jakby mogło być inaczej do Imielina w 60 minucie Patryk Kakozwa zagrywa do Janka Dolniaka i mecz kończy się wynikiem 1-8 dla Imielina. Za tydzień bardzo ważny mecz dla Faithfula jeśli chcą powalczyć jeszcze o medale muszą koniecznie ograć vice lidera Haszta Baszta.
Mvp: Jakub Gajda (Imielin)
Olympique - Boanerges (0-7) 2-14
W trzecim starciu faworyt był jeden. Rozpędzona ekipa Leszczyńskiego nie wyobrażała sobie innego scenariusza jak 3 punkty. W 8 minucie meczu Grochowski odpalił petarde za pola karnego i zanim bramkarz się ruszył piłka była już w siatce. Następnie w 18 minucie było już po meczu. Boanerges prowadziło już 5-0 po dwie bramki dołożyli na spólkę duet Grochowski - Morgun którzy tego dnia byli poprostu nie do zatrzymania dla Olympique. W 26 minucie po akcji Morguna bramkę strzela Kalata a minutę przed końcem pierwszej połowy Adam Rakowski strzela na 7-0. W 40 i 41 minucie znowu przypomina o sobie Morgun zaś w 47 i 50 minucie Grochowski i mieliśmy 11-0!!! W 52 i 55 minuce kolejne akcje niesamowicie dziś dysponowanego Morguna i dwa razy do siatki trafia Kiwatyniec. W 58 minucie po akcji Tymińskiego bramkę strzela Janaszek ale minutę później po podaniu Leszczyńskiego bramkę strzela Kalata. Ostatnie słowo należało do Olympique Janaszek zagrywa do Matejczyka a ten z bliskiej odległosći trafia do siatki. Ostatecznie Boanerges po dobrej grze wygrywa trzeci mecz z rzędu w tej rundzie a na wyróznienie zasługuje nie do zatrzymania dziś Segiej Morgun który zanotował dziś 4 bramki i 5 asyst.
Mvp: Sergiej Morgun (Boanerges)
Północ - Sienna (0-0) 2:5
Natępnie do boju stanęła ekipa Pólnocy oraz podrażniona ostatnią porażką ekipa Siennej. Początek to dominacja ekipy Andrzeja Dąbka która raz po raz atakowała bramkę Pólnocy ale świetnie tego dnia była zorganizowana obrona na czele z bramkrzem. Pierwsza połowa wyglądała następująco Sienna prowadziła grę a Pólnoc ograniczyła się do groźnych kontrataków lecz nie oglądaliśmy bramek i ekipy schodziły na przerwe z wynikiem 0-0. W 32 minucie strzał z dystansu Gosa błąd bramkarza i mieliśmy 1-0 dla lidera. W 37 minucie Bouzid strzela bramkę piłka przeszła całym obwodem linie bramkową ale sędzia nie uznał bramki. Dopiero po interwencji bramkarza Północy który przyznał że piłka przekroczyła całym obwodem linie brakmową podał do Bouzida a ten strzelił wcześniej odebraną mu bramkę wielkie brawa dla drużyny z Pólnocy za zachowanie fair play. W 44 minucie faulowany w polu karnym jest Bouzid do piłki podchodzi Wdowczyk i mamy 3-0. W 50 minucie świetna akcja całej drużyny Siennej dużo wymiany podań ostatecznie ta trafia do Wdowczyka w polu karnym ten zagrywa pięta do Puchalskiego i mieliśmy 4-0. W 55 minucie po akcji Andrzeja Dąbka drugiego gola w meczu strzela Puchalski. Zawodnicy z Pólnocy grali do końca i w nagrodę strzelili 2 bramki najpierw po akcji Tomka Biadonia bramkę stzela Łapiński a minutę późiej Mikołajczuk zagrywa do Biadonia i mecz kończy się wynikiem 2-5 po zaciętym meczu. Jeszcze raz wielkie brawa dla ekipy z Pòłnocy za zachowanie fair play i za dobrą postawę z wyżej notowanym rywalem.
Mvp: Osama Bouzid (Sienna)
Los Aspirantos - Droga (3-3) 5-4
W ostatnim starciu oglądaliśmy mistrza jesieni Los Aspirantos oraz świetnie dysponowaną ekipę Drogi. Pierwsze 2 minuty i szok na placu Droga prowadzi 2-0! Najpierw po zagraniu Cieślaka bramkę zdobywa Rokosz a minutę pòźniej Józef Dębecki podwyższa na 2-0. Nie musieliśmy jednak czekać długo na odpowiedź bo już w 5 minucie wynik był 2-2 za sprawą duetu Masny - Kosiński którzy zaliczyli po bramce i asyście. W 10 minucie dobra akcja Vasylyszyna i Józef Dębecki strzela na 2-3. W 26 minucie po akcji Janka Adamca bramkę na 3-3 strzela Stanisław Królikiewicz. W 46 minucie daleki wyrzut Adama Świerszcza do piłki dopada Adamiec i po raz pierwszy w tym meczu Aspiranci wychodzą na prowadzenie. W 54 minucie po akcji Staszka Królikiewicza drugiego gola strzela Kosiński lecz w 56 minucie hat-trika strzela Dębecki. W ostatnich minutach Drogowcy ruszyli do przodu stworzyli jeszcze 2 dogodne sytuacje lecz wynik na tablicy slę nie zmienił i ostatecznie po dobrym wyczerpującym meczu Aspiranci zgarniają 3 punkty.
Mvp: Piotr Kosiński (Los Aspirantos)
Najlepsza siódemka 15 kolejki
Bramkarz: Antek Drynkowski (Imielin)
Obrońcy: Jacek Godlewski (Haszta) Jakub Gajda (Imielin)
Pomoc: Józef Dębecki (Droga) Jan Adamiec (Aspirantos)
Atak: Tadek Epsztein (Haszta) Sergiej Morgun (Boanerges)
Rezerwowi:
Ł. Grochowski (Boanerges)
O. Bouzid (Sienna)
P. Kosiński (Aspirantos)
Edi (Imielin)
P. Słoniowski (Haszta)
Mvp kolejki: Sergiej Morgun (Boanerges)
Komentarze