6 kolejka za nami. Haszta Baszta wraca na fotel lidera!

6 kolejka za nami. Haszta Baszta wraca na fotel lidera!

Droga - Rebels (2-4) 4-6

Faworytem tego meczu była ekipa Drogowców która miała pójść za ciosem po występie w zeszłej kolejce. Na nieszczęście dla nich nie pojawił się ich lider Vasylyszyn zaś w ekipie rebels pojawili się dawno nie oglądani bracia Kiełpsz. W 4 minucie Józef Dębecki dał prowadzenie Drogowcom zaś w 12 minicie Tachir Archurov podwyższył na 2-0 i wydawało soę że Droga ma mecz pod kontrolą tym czasem zaczęli swój show bracia Kiełpsz. W 18 minucie bramkę kontaktową zdobywa Mikołaj zaś 3 minuty póżniej na 2-2 strzela Maciej. W 23 miniucie bramkę na 2-3 strzela Jan Polański a w 28 minicie na 2-4 podwyższa Maciek Kiełpsz. W 31 minucie dla Drogi ponownie strzela Dębecki ale minutę póżniej ponownie strzela Maciek Kiełpsz. W 53 minucie 2 bramkę strzela Mikołaj Kiełpsz zaś na 4-6 w 59 minucie strzela ostatnią bramkę w tym meczu Marcin Stępień.

Mvp: Maciek Kiełpsz (Rebels)

Boanerges - Faithful (0-1) 1-6 

W drugim starciu faworytem meczu był Faithful który zjawił się można powiedzieć swoim galowym składem. Od samego początku w natarciu byli gracze Faithfula ale nie mieli zbytnio dobrze ustawionych celowników. W 23 minucie zdaniem wielu powinen być podyktowany rzut karny dla Boanerges ale arbiter był pewny że zawodnik Faithfula przypadkowo przytrzymywał na ziemi piłkę ręką bardzo kontrowersyjna sytuacja. W 27 minucie po akcji Kaczora bramkę zdobywa Jędra i Faithful schodzi na przerwę z przewagą jednej bramki. W 39 minucie w końcu bramkę strzela Kaczor a 3 minuty póżniej bramkę na 0-3 strzela Molęda. W 45 minucie drugą żołtą kartkę dostaje Połeć i Faithful grał jednego zawodnika mniej. W 52 minucie zamieszanie pod bramką i Boanerges ma upragnioną ale samobójczą bramkę na 1-3. Wydawało się że Boanerges pójdą za ciosem grając jednego gracza więcej ale Faithful wyprowadził znakomicie 3 kontry strzelając 3 bramki dwa razy Kaczor i raz Jędra. Ostatecznie po dobrym meczu Faithful zdobywa kolejne 3 punkty mając w swoich szeregach obecnie najlepszego gracza na ten moment w lidze Krzysztofa Kaczora. 

Mvp: Krzysztof Kaczor (Faithful)

Imielin - Spichlerz (2-2) 4-4

W trzecim meczu mieliśmy szlagier kolejki. Lepiej w mecz weszli gracze Spichlerza w 8 minucie meczu Soból pod kryciem zagrywa pięta do Chochowskiego a ten wykorzystuje sytuację sam na sam. W 15 minucie Kakozwa podaje do Michała Dębskiego a ten mocnym strzałem po ziemi strzela na 1-1. W 18 minucie rzut rożny wykonał Niespodziewański i Moskalowi zostało tylko dołożenie nogi i mieliśmy ponowne prowadzenie Spichlerza. W 23 minucie w pole karne wpadł Robert Dębski który został sfaulowany, pewnie do 11 podszedł Grzegorz Kakozwa i mieliśmy wynik 2-2 do przerwy. W 32 minucie Kakozwa podał do Roberta Dębskiego i mieliśmy po raz pierwszy prowadzenie Imielina w tym meczu. W 43 minucie Soból podał do Chochłowskiego i mieliśmy 3-3. Końcówka meczu to przewaga Imielina który zdobywa bramkę po kapitalnym uderzeniu Michała Dębskiego w 58 minucie. Jednak mistrz grał do końca w 60 minucie Koc podał do Niespodziewańskiego a ten strzałem w samo okienko dał remis swojej drużynie. Ostatecznie po kapitalnym meczu drużyny podzieliły się punktami. 

Mvp: Michał Dębski (Imielin)

Haszta Baszta - Los Aspirantos (1-0) 3-2

Następnie w szranki stanęły na przeciwko siebie ekipy które znają się jak łyse konie. W 11 minucie meczu po akcji Piotra Słoniowskiego bramkę zdobywa Tadeusz Epsztein. Pierwsza połowa była wyrównana ale trzeba przyznać że aspiranci zmarnowali 2 bardzo dogodne sytuacje. W 32 minucie po akcji Godlewskiego bramkę strzela aktywny Piotr Słoniowski. W 43 minucie po akcji wszędobylskiego Słoniowskiego drugiego gola strzela Tadek Epsztein i wydawało się że jest po meczu. Tymczasem w 48 i 51 minucie meczu 2 bramki strzela Michał Królikiewicz. Do końca meczu oglądaliśmy ataki Aspirantos lecz zabrakło im szczęścia i trochę czasu żeby ten mecz zremisować. Ostatecznie po kolejnym dobrym meczu Haszta Baszta wraca na fotel lidera. 

Mvp: Tadeusz Epsztein (Haszta Baszta)

Sienna - Olympique (6-1) 13-2 

W ostatnim meczu faworytem był zespół Siennej. Od początku ruszyli do ataku lecz kapitalnie bronił w bramce wypożyczony z Los Aspirantos Adam Świerszcz. W 12 minucie Pielachowski wyprowadził kontrę podał do Skwarskiego i mieliśmy niespodziewanie 0-1 dla gości. Nie trzeba było długo czekać bo 4 minuty pózniej Sienna już prowadziła 2-1 po bramkach Bouzida i Bąkiewicza. Ostatnie 5 minut to już był nokut Sienna wpakowała 4 bramki najpierw strzelił Bąkiewicz a hat-trikiem w 3 minuty popisał się Andrzej Dąbek. Druga połowa bez zmian zmasowane ataki Siennej i kontry Olympiqie. Ostatecznie Sienna wygrywa 13-2 warti wyróznić:

Piotr Bąkiewicz 2 bramki 2 asysty

Andrzej Dąbek 5 bramek 2 asysty

Jakub Mroczek 3 bramki 2 asysty

Mvp: Andrzej Dąbek (Sienna)

Najlepsza siódemka 6 kolejki:

Bramkarz: Krzysztof Góra (Faithful)

Obrońcy: Michał Dębski (Imielin) Piotr Bąkiewicz (Sienna)

Pomocnicy: Piotr Słoniowski (Haszta Baszta) Andrzej Dąbek (Sienna)

Napastnicy: Krzysztof Kaczor (Faithful) Maciej Kiełpsz (Rebels)

Rezerwowi:

Grzegorz Kakozwa (Imielin)

Robert Chochowski (Spichlerz)

Tadeusz Epsztein (Haszta Baszta)

Mikołaj Kiełpsz (Rebels)

Piotr Jędra (Faithful)

Mvp kolejki: Krzysztof Kaczor (Faithful)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości