9 kolejka. Mistrz na kolanach!

9 kolejka. Mistrz na kolanach!

Rebels - Północ (2-2) 5-3

Lepiej w mecz weszła ekipa Północy, w 2 minucie meczu po solowej akcji wynik otworzył Łapiński lecz nie cieszył się długo z bramki ponieważ w 6 minucie zamieszanie pod polem karnym wykorzystał Jakub Polański i mieliśmy 1-1. W 24 miniucie Wojtek Polański wyprowadził na prowadzenie coraz lepiej radzących sobie na boisku zielonych lecz tym razem szybko odpowiada Pólnoc bo w 25 minucie Sawcewicz wykorzustuje podanie Krajewskiego i do przerey mamy 2-2. Druga odsłona należała juz do Rebelsów choć mecz był wyrównany ale to ekipa Koperskiego była bardziej skuteczna, w 43 minucie Jakub Polański strzela swojego drugiego gola w meczu w 51 Deja podwyższa na 4-2 a minutę przed końcem aktywny tego dnia Polański zagrywa do Skassa i mieliśmy 5-2. Ostatnie słowo należało do Północy Tomek Biadoń zagrywa do Krajewskiego a ten plasowanym strzałem nie daje szans bramkarzowi. Ostatecznie po dobrym wyrównanym meczu Rebelsi zgarniają cenne 3 pkt.

Mvp: Jakub Polański (Rebels)

Los Aspirantos - Olympique (8-0) 19-0

W następnym spotkaniu faworytem byli Aspiratosi którzy strzelili pierwszego gola w 8 minucie po akcji Michała Królikiewicza bramkę strzela Zazdrożny. Do przerwy Aspiranci prowadzili 8-0 a ostatecznie wręcz rozgromili rywali dając im sromotną lekcję futbolu 19-0. Trzeba podkreślić że cały zespół zagrał bardzo dobre zawody napewno należy wyróznic pewnie blisko siebie grającą całą obronę oraz następujących graczy ofensywnych:

Stanisław Królikiewicz 5 bramek 2 asysty

Paweł Zadrożny 3 bramki 2 asysty

Piotr Kosiński 7 bramek 3 asysty

Mvp: Piotr Kosiński ( Los Aspirantos )

Spichlerz - Faithful (2-2) 2-3

Następny mecz to już szlagier tej kolejki. Dla aktualnego mistrza to był ostatni dzwonek by włączyć się do walki przynajmniej o pudło zaś Faithful grał nadal o mistrza jesieni. W 9 minucie zamieszanie pod bramką wykorzystuje Baran i mamy 0-1 dla ekipy Sołtysińskiego lecz 2 minuty pożniej piłka odbija się od ręki jednego z graczy Faithfula w polu karnym i mieliśmy rzut karny. Do piłki podszedł Moskal i ala Panenka doprowadza do remisu. W 24 minucie przypomina o sobie najlepszy snajper ligi Kaczor i ponownie Faithful był na prowadzeniu lecz historia lubi się powtaczać i po 2 minutach po raz drugi tym razem za sprawą Koca Spichlerz doprowadza do remisu. Druga połowa podobna do piereszej wymiana ciosów lecz brakowało spokoju pod oba bramkami. Wlaka była na całym boisku sędzia miał dużo pracy nikt nie odstawiał nogi stąd było trochę nerwowości. W 50 minucie po rzucie z autu Kaczor zgrywa głową do Pawła Pokornego a ten pewnie strzela bramkę dając 3 pkt swojej ekipie. Ostatecznie po ciężkim i dobrym meczu Faithful zgarnia 3 pkt i do ostatniej kolejki będzie walczył o mistrza jesieni zaś mistrz tak jak w tytule po 9 kolejkach mają tylko 13pkt i będzie im już bardzo cięzko by zakończyć sezon choćby na podium.

Mvp: Krzysztof Kaczor ( Faithful )

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości