Podsumowanie sezonu 2019/20
Za nami pełen emocji sezon, który rozpoczął się i zakończył trzęsieniem ziemi. Po sezonie 2019/20 ligę opuścił niekwestionowany hegemon CLF ostatnich lat – FC Zaborów, aby sprawdzić się w innych rozgrywkach. Jednocześnie po kilkunastu latach Darek Kopeć – wieloletni prezes i twórca świetności CLF, postanowił oddać stery kolejnemu pokoleniu. Przyszłość ligi stanęła pod znakiem zapytania.
Drużynę Zaborowa zastąpiła na szczęście reaktywowana po kilku latach i debiutująca w CLF Haszta Baszta kierowana przez Tadka Słoniowskiego, bardzo dobrze znana szczególnie drużynie Los Aspirantos, z którą toczyła zacięte boje w przeszłości. Fani CLF zacierali ręce na kolejny zestaw derbowych spotkań.
Wkrótce po rozpoczęciu sezonu okazało się, że można oczekiwać bardziej wyrównanego poziomu niż w poprzednich latach, ścisku tak w górnej, jak i w dolnej części tabeli. W roli faworytów występowały drużyny Imielina, Los Aspirantos, Siennej i Boanerges, jednak czarnym koniem okazał się Spichlerz, który urywał punkty kolejnym faworytom, udowadniając niedowiarkom swoją świetną dyspozycję, doskonałą grę zespołową, organizację i ducha walki. Do końca rundy jesiennej trwała zażarta walka o pierwsze miejsce z Imielinem, który ostatecznie o włos wyprzedził rywali, kończąc pierwszą rundę na pierwszym miejscu. Z pozostałych drużyn rundy jesiennej warto wyróżnić Faithful Team, który w spotkaniach na szczycie pokazał, że może zranić każdego przeciwnika.
Równolegle do zmagań drużynowych toczyła się walka o tytuł króla strzelców, przede wszystkim między dwoma znakomitymi napastnikami – Łukaszem Gosem z grającej widowiskowo Siennej, a Marcelem Barczewskim z rozważnego Boanerges.
Wraz z pandemią pod znakiem zapytania stanęła runda wiosenna. Rozwój sytuacji epidemicznej i kolejne obostrzenia sprawiły, że gra została wznowiona dopiero na początku czerwca, w zmienionej formule (tabela została przedzielona na pół), i niestety składzie okrojonym o dwie drużyny – KS Kabaty oraz FC Imielin.
Spichlerz, szczególnie po rezygnacji lidera, stawał do gry w roli faworyta – wszystko leżało w ich nogach. Zwycięstwo we wszystkich czterech meczach na topie nie pozostawiło wątpliwości, kto zasłużył na laur zwycięstwa. Drugie miejsce wywalczyli drugi raz w historii Aspiranci. O świetnym poziomie tego sezonu i wyjątkowych emocjach świadczy jednopunktowa różnica między trzecim a szóstym miejscem! O trzecim miejscu zdecyduje powtarzany ze względów formalnych mecz Haszta Baszta – Boanerges. W przypadku remisu lub zwycięstwa miejsce na podium utrzyma beniaminek, w innym wypadku zamieni się miejscami z Synami Gromu, spadając na szóste miejsce.
Zacięta rywalizacja toczyła się również w klasyfikacjach indywidualnych. Nagrody zostaną rozdane 12 września.
Klasyfikacja strzelców
- Łukasz Gos (Sienna) – 29
- Marcel Barczewski (Boanerges) – 24
- Radosław Soból (Spichlerz) – 20
Klasyfikacja asyst
- Konrad Kisiel (Sienna) – 18
- Tadeusz Słoniowski (Haszta Baszta) – 16
- Sebastian Koc (Spichlerz) – 14
Najlepszy bramkarz
- Jakub Piątek (Spichlerz)
- Adam Rakowski (Boanerges)
- Adam Świerszcz (Los Aspirantos)
Najlepszy obrońca
- Jacek Wdowczyk (Imielin FC, Haszta Baszta)
- Jan Królikiewicz (Los Aspirantos)
- Ireneusz Stankiewicz (Spichlerz)
Najlepszy pomocnik
- Jan Adamiec (Los Aspirantos)
- Sebastian Koc (Spichlerz)
- Tadeusz Słoniowski (Haszta Baszta)
Najlepszy napastnik
- Łukasz Gos (Sienna)
- Marcel Barczewski (Boanerges)
- Radosław Soból (Spichlerz)
Najlepszy zawodnik – MVP
- Jan Adamiec (Los Aspirantos)
- Sebastian Koc (Spichlerz)
- Tadeusz Słoniowski (Haszta Baszta)
Na wyróżnienie zasłużyli gracze, którzy zagrali we wszystkich 15 spotkaniach:
- Paweł Długołęcki (Droga)
- Łukasz Gos (Sienna)
- Andrzej Dąbek (Sienna)
- Artur Traczyk (Boanerges)
- Jan Królikiewicz (Los Aspirantos)
Komentarze