5. Kolejka. Wysokie zwycięstwo Olympique i walka do końca w szlagierach.

5. Kolejka. Wysokie zwycięstwo Olympique i walka do końca w szlagierach.

Droga - Olympique Varsovie (0-4) 1-11

W pierwszym meczu Droga, która w tabeli znajduję się nad Mistrzem CLF, gościła ostatnią drużynę tabeli. Na papierze faworyt spotkania był jasno określony. Mimo to, przebieg meczu w żadnym stopniu nie odzwierciedlał przewidywań bukmacherów. Olympique, jak nigdy, przejęło kontrolę nad meczem. Pierwszy gol został strzelony w 18 min przez Adama Świerczewskiego. Ku zaskoczeniu kibiców goście zdołali wbić rywalowi jeszcze 3 bramki do końca pierwszej połowy. W drugiej połowie uskrzydleni zawodnicy "żółto-czerwonych" dobili "drogowców", nie pozostawiając cienia wątpliwości, kto jest lepszą drużyną w tym meczu. Zdecydowane pochwały należą się Wojtkowi Tabiszewskiemu, który sam strzelił 4 gole, a do tego dodał 3 asysty. W drużynie gości wyróżnili się także Piotrek Skwarski (2 gole, 2 asysty), a także Marek Kołodziej, który w roli bramkarza spisywał się znakomicie. Jedyną bramkę dla Drogi strzelił Adrian Cieślak - wykorzystując podyktowany w 53 minucie rzut karny. Fantastyczny występ gości poskutkował awansem na 10. miejsce w tabeli. Kto wie, może ten mecz rozpocznie nowy etap w historii tego klubu?

MVP: Wojciech Tabiszewski (Olympique Varsovie)

Imielin FC - Los Aspirantos (3-0) 3-3

W tym meczu Imielin, który najprawdopodobniej będzie liczył się w walce do samego końca, mierzył się z Los Aspirantos. Goście tym samym rozegrali już 4 mecze w tym sezonie z drużynami, które stanowią zdecydowaną czołówkę naszych rozgrywek. Imielin od początku spotkania prezentował dobry poziom. "Zawodnicy z Ursynowa" skrzętnie wykorzystywali błędy popełniane w formacjach Los Aspirantos. Dzięki skuteczności w rozegraniu i dobrej dyspozycji Grzegorza Kakozwy (2 gole) gospodarze prowadzili po pierwszej połowie 3-0. Zdecydowaną ozdobą pierwszej części spotkania był gol wyżej wymienionego zawodnika, który z bardzo ostrego kąta huknął z prawej strony pola karnego w okienko przy bliższym słupku. Bramkarz był bez szans. W obecnym sezonie Los Aspirantos nie pokazuje się z dobrej strony w przez pierwsze 30 min meczów. Tak było i tym razem.  Dopiero zmiana tempa gry, zwiększenie agresji w pressingu i odważniejsza gra w rozegraniu sprawiła, że drużyna Mistrza zaczęła dominować. Postawa gości przełożyła się na wynik. W 44 minucie gola kontaktowego strzelił Janek Adamiec po podaniu brata, Mikołaja. W 52 i 54 minutach Stanisław Królikiewicz dołożył cegiełki do ostatecznego rezultatu. Mecz zdecydowanie wyrównany i do końca emocjonujący.

MVP: Stanisław Królikiewicz (Los Aspirantos)

Rebels - Haszta Baszta (0-2) 2-5

W trzecim już meczu 5. kolejki Rebelsi podejmowali "u siebie" Hasztę. Mecz przez pierwsze minuty był wyrównany. Zarówno goście jak i gospodarze stwarzali zagrożenie pod bramką rywali. W 19. pierwszego gola strzelił Adrian Fabijański po podaniu Wojtka Senderskiego. Po tym golu goście zaczęli przejmować inicjatywę, co sprawiło, że kolejny gol w ich wykonaniu był kwestią czasu. Napór zawodników Haszty Baszty poskutkował faulem w polu karnym rywali i żółtą kartką dla Janka Polańskiego. 11-stkę, pod nieobecność Tadka Epszteina, pewnie wykorzystał Piotrek Słoniowski. W drugiej połowie Rebelsi wyszli mocno zmotywowani, aby nawiązać walkę z drużyną gości. W 34 minucie gola kontaktowego na 1-2 strzelił Maciej Bartha po podaniu wyróżniającego się Mikołaja Kiełpsza. Zaangażowanie gospodarzy nie wystarczyło, aby odeprzeć ataki zabójczo skutecznego duetu Senderski-Fabijański. Senderski po strzelonym golu na 1-3 w 35 minucie jeszcze dwukrotnie asystował Adrianowi. 

Mvp: Wojciech Senderski (Haszta Baszta)

Galacticos - Sienna (1-1) 4-4

Ten mecz, czwarty już, to innymi słowy mecz na szczycie. Drużyna Jacka Wdowczyka, która w tym sezonie dołączyła do ligi, zdecydowanie celuje wysoko, natomiast ich rywal wygrał do tej pory wszystkie 3 mecze w obecnym sezonie. Początek był niezwykle udany dla drużyny gospodarzy. Już w drugiej minucie gola strzelił Łukasz Gos. Rywalizacja w pierwszej połowie spotkania była bardzo wyrównana. Sienna dominowała w ataku pozycyjnym, natomiast Galacticos skutecznie ustawiał się w formacji obronnej i znakomicie tworzył akcje z kontry. Wydawało się, że Galacticos ma mecz pod kontrolą, kiedy to w 27 minucie koszmarny błąd popełnił bramkarz gospodarzy - Mirosław Grzegorek. Po fatalnym przyjęciu piłki przez bramkarza -  gola do pustej bramki strzelił Damian Sawicki. Po 30 minutach w formularzu został zapisany wynik 1-1. W drugiej połowie spotkania gospodarze postanowili podejść wyżej i stworzyć więcej zagrożenia w polu karnym przeciwnika. Rozsunięcie formacji spowodowało powstanie luk w środku pola, a to dało przestrzeń do rozgrywania dla Sienny. Tym samym to goście, a nie gospodarze, zaczęli stwarzać sobie okazje, które skutecznie zamieniali na gole. W 43 minucie gola na 1-2 strzelił Kuba Mroczek, później drugie trafienie dołożył Damian Sawicki. W 49 minucie gola strzelił Osama po znakomitym podaniu Piotra Bąkiewicza i wydawało się, że to był gwóźdź do trumny Galacticos, które wyglądało na całkowicie zrezygnowanych. Nic na to nie wskazywało, ale w ciągu ostatnich pięciu minut meczu gospodarze strzelili 3 gole, po akcjach Łukasza Gosa i braci Wdowczyków. Łukasz w ostatniej akcji meczu ustrzelił hattricka i ustalił ostateczny wynik meczu.

Mvp: Łukasz Gos (Galacticos)

SCH Północ - Faithful Team (3-0) 3-3

5. mecz 5. kolejki, to mecz drużyny dołu tabeli. Trudno było przewidzieć, kto będzie przeważał w tym meczu. Z jednej strony gospodarzą są młodym i rozwijającym się zespołem, a z drugiej strony Faithful był zmotywowany, aby zdobyć pierwsze punkty w obecnym sezonie. Pierwsze minuty wskazywały na przewagę SCH Północ. W drugiej minucie gola z pierwszej piłki strzelił Mateusz Mikołajczuk po dobrym podaniu centrującym w pole karne Ćwierzyńskiego. Gospodarze pokazali jakość poprzez indywidualne zagrania zawodników, dobre rozegranie i dużą ilość strzałów. Faithful w pierwszej połowie nie miał narzędzi do stworzenia zagrożenia bramce przeciwników. Wydawało się, że mecz jest pod kontrolą gospodarzy, ale poprzednie mecze aktualnej kolejki uczą, że nie można chwalić dnia przed zachodem słońca. W drugiej połowie Faithful wyszedł z większą pewnością siebie. Zawodnicy gości zaczęli wywierać presję na obrońcach gospodarzy. Wysoki pressing Piotrka Jędry czy Kamil Czarneckiego poskutkował odrabianiem strat. Do dwóch goli po asystach Piotrka Jędry, Kamil Czarnecki dodał jest trafienie z rzutu karnego, który spowodował bramkarz SCH Północ.

Mvp: Kamil Czarnecki (Faithful)

Najelpsza siódemka 5. kolejki

Bramkarz: Kołodziej (Olympique Varsovie)

Obrona: Fabijański (Haszta Baszta) Pielachowski (Olympique Varsovie)

Pomoc: Adamiec-Siemiątkowski (Los Aspirantos) Senderski (Haszta Baszta)

Atak: Tabiszewski (Olympique Varsovie) Gos (Galacticos)

Rezerwowi:

Bramkarz: Bauer (Haszta Baszta)

Obrona: Stolarski (Los Aspirantos) Mroczek (Sienna)

Pomoc:  Piotrek Skwarski (Olympique Varsovie) Jędra (Faithful)

Atak: S. Królikiewicz (Los Aspirantos) Czarnecki (Faithful Team)

Mvp kolejki: Senderski (Haszta Baszta)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości