4 kolejka. Świetny mecz Rebels.
Haszta Baszta - Zmarnowane Talenty (0-3) 1-6
W pierwszym sobotnim starciu na przeciw siebie staneły ekipy Haszta Baszta oraz Zmarnowane Talenty. Spotkanie zapowiadało się interesująco ponieważ w zeszłym sezonie Haszta była jedyną drużyną która dwukrotnie remisowała z późniejszym mistrzem. Początek spotkania to groźna akcja Haszty która już w 1 minucie meczu miała sytuację sam na sam jednak strzał Petlika minął bramkę rywali. Później do głosu doszli goście czego efektem były dwie strzelone bramki autorstwa Lachowskiego. Haszta też miała swoje okazję ale w 19 minucie sędzia podyktował rzut karny a pewnym egzekutorem okazał się kapitan Talentów Wojtek Kalata. Druga połowa można powiedzieć nie różniła się od pierwszej Talenty również zdobyły 3 bramki strzelcami ponownie Lachowski x2 oraz Kalata, warto odnotować też że dwoma świetnymi asystami popisał się Statkiewicz. Dla Haszty honorową bramkę zdobył Tadek Epsztein. Ostatecznie Zmarnowane Talenty zgarneły pełną pulę wygrywając 6-1 zaś za tydzień czeka ich mecz rundy z liderem ekipą Galacticos która jako jedyna nie poniosła jeszcze porażki w tym sezonie.
Mvp: Lachowski (Zmarnowane Talenty)
Galacticos - Faithful (3-2) 5-2
W kolejnym starciu faworytem była ekipa Galacticos która pod koniec zeszłego sezonu rozgromiła zespół Faithfula aż 13-0. W zespole Faithfula gościnnie wystąpiło 2 bardzo dobrych zawodników bramkarz Bauer (Haszta Baszta) oraz obrońca Lewandowski (Zmarnowane Talenty). Początek meczu należał jednak do Faithfula który niespodziewanie po 10 minutach prowadził 0-2 po bramkach Skwarskiego i Molędy. Później do głosu dochodził lider najpierw w 15 minucie faulowany był Grzegorz Kakozwa który pewnie wykonał jedenastkę. Następnie dobra akcja Pawła Milczara który zagrał przed pole karne do Roberta Dębskiego a ten strzałem z dystansu po rykoszecie nie dał szans bramkarzowi. Chwilę przed przerwą rajd Pobochy zagranie do Milczara i lider schodził na przerwę prowadząc 3-2. Druga połowa to niewykorzystane sytuacje Galacticos oraz groźne kontry Faithfula. Pod koniec spotkania dwa rajdy Roberta Dębskiego wykończył w świetnym stylu Robert Chochowski i Galacticos ostatecznie wygrało po ciężkim boju z Faithfulem 5-2.
Mvp: Robert Dębski (Galacticos)
Real Piasty - Rebels (3-1) 4-4
W trzecim starciu mieliśmy hit kolejki i można smiało powiedzieć że zawodnicy nie zawiedli. Zanim mecz sie dobrze rozpoczął Real dość niespodziewanie po 2 minutach prowadził 2-0 po bramkach Magiera i Bobko .W 6 minucie dobra akcja Cedro który zagrał do Wojtyńskiego a ten mocnym strzałem nie dał szans Gromadzie. W 17 minucie świetna akcja Bobko który zagrał do Sacewicza a ten bez problemu pokonał dobrze dysponowanego tego dnia Kamińskiego i mieliśmy 3-1. W drugą połowę ponownie świetnie weszli gracze Maćka Mikołajczuka Magier zagrał do Kulika i mieliśmy już wydawało się pi meczu 4-1. W 35 minucie rzut karny dla Rebels którego pewnie wykorzystał Maciek Kiełpsz. W 40 minucie bramkę kontaktową zdobył Wojtek Polański i mecz zaczął się od nowa. Więcej szczęścia mieli zawodnicy Rebels w 55 minucie Kielpsz zagrał do Wojtyńskiego i mieliśmy remis. Ostatecznie po bardzo ciekawym meczu Real Piasty zremisował z Rebels 4-4. Warte odnotowania jest również że nie grał w tym meczu najlepszy zawodnik Bartha. W następnej kolejce zespół Rebels gra z Boanerges i ten mecz napewno da nam odpowiedź na pytanie czy zespół Michała Koperskiego jest w stanie grać o medale w tym sezonie.
Mvp: Wojtyński (Rebels)
Boanerges - Old Stars (7-0) 14-1
W ostatnim starciu faworytem był zespół Boanerges. Do przerwy wynik 7-0 chociaż zawodnicy Old Stars mieli naprawdę dwie dobre sytuację przy wyniku 1-0. W pierwszej połowie hat-trikami popisali się Koziorek oraz Morgun. Druga połowa to jeszcze większa dominacja Boanerges którzy raz po raz atakowali bramkę Old Stars którzy ewidentnie opadli z sił nie wracając na swoją połowę by pomóc swojemu bramkarzowi. Warty odnotowania jest występ Koziorka (3 bramki 2 asysty) Morguna (3 bramki asysta) Trojcuka (2 bramki 3 asysty) Krawczyka (2 bramki 2 asysty) oraz bramka strzelona przez bramkarza Leszczyńskiego z rzutu karnego. Honorową bramkę dla gości zdobył Pomorski. Ostatecznie po jednostronnym meczu Boanerges demoluje Old Stars 14-1 i awansuje na drugą pozycję w lidze zaś beniaminek jako jedyna drużyna w lidze niestety pozostaje nadal bez zdobyczy punktowej.
Mvp: Koziorek ( Boanerges)
Najlepsza siódemka 4 kolejki:
Bramkarz: Kamiński (Rebels)
Obrona: Koziorek (Boanerges) Lewandowski (Zmarnowane Talenty)
Pomoc: R. Dębski (Galacticos) Wojtyńskiego (Rebels)
Atak: Lachowski (Zmarnowane Talenty) Chochowski (Galacticos)
Rezerwowi:
Bramkarz: M. Marszałek (Zmarnowane Talenty)
Obrona: M. Dębski (Galacticos) Maciek Kielpsz (Rebels)
Pomoc: Milczar (Galacticos) Kalata (Zmarnowane Talenty)
Atak: Magier (Real Piasty) Morgun (Boanerges)
Mvp kolejki: Lachowski (Zmarnowane Talenty)
Komentarze