6 Kolejka. Snajperzy w formie!!!

6 Kolejka. Snajperzy w formie!!!

Real Piasty  - Haszta Baszta (1-1) 5-3

W pierwszym sobotnim starciu na przeciw siebie stali zawodnicy Realu oraz Haszty. Patrząc po osiaganych wynikach faworytem wydawał się zespół Mateusza Mikołajczuka i to oni jako pierwsi rozpoczeli strzelanie w 11 minucie za sprawą Swekleja. W 21 minucie po akcji Oskara Petlika wyrównał niezawodny Tadek Epsztein i ekipy zeszły na przerwę przy wyniku 1-1. Motorem napędowym Realu w tym meczu był niezawodny Kulik który dał prowadzenie w 39 minucie a chwilę później na 3-1 podwyższył Magier. W 50 minucie drugą żółtą kartką ukarany został zawodnik Realu Skrzypczak co wykorzystał od razu zespół Haszty strzelając 2 bramki w 2 minuty. Najpierw w 51 minucie z wolnego przymierzył Epsztein a chwilę później świetnie dograł do Lasia i mieliśmy 3-3. Co ciekawe po straceniu prowadzenia i graniu jednego zawodnika mniej to zespół Realu przejął incjatywe pod koniec meczu - nagroda dwie strzelone bramki za sprawą Magiera w 55 i 60 minucie z karnego którego w świetnym stylu wywalczył Kulik. Ostatecznie po ciężkim boju Real Piasty wygrywa z Haszta Baszta 5-3 i awansował na 4 pozycje w tabeli. 

Mvp: Kulik (Real Piasty)

Faithful - Boanerges (2-4) 3-4

W drugim spotkaniu faworytem spotkania był zespół Wojtka Leszczyńskiego Boanerges. Pierwsza połowa to dominacja zespołu Boanerges która schodziła na przerwę z wynikiem 4:2. Prym wiodło trio Morgun - Glebov - Koziorek którzy cztery razy rozmotowali obronę Faithfula. Dla gospodarzy w tym czasie 2 bramki zdobył niezawodny Kevin w tym jedną z rzutu karnego. Druga połowa była już bardziej wyrównana a wisienką na torcie była bramka zdobyta na 3-4 dla Faithfula. W 48 minucie skrzydłem dobra akcje zrobił Pieniążek wrzucił mocno w pole karne a tam świetnym strzałem ze szczupaka popisał się Kevin strzelając hat-trika. Ostatecznie po ciężkim meczu Boanerges wygrywa z Faithfulem 4-3 i wraca na pudło ligowej tabeli. 

Mvp: Morgun (Boanerges).

Rebels - Galacticos (0-1) 1-8

W kolejnym spotkaniu mieliśmy hit kolejki vice lider Rebels podejmował trzecią drużynę Galacticos. Od początku spotkania kontrolę nad meczem miał zespół Jacka Wdowczyka który otworzył wynik meczu w 14 minucie po akcji Szymczyka bramkę zdobył niezawodny Łukasz Gos i z wynikiem 0-1 drużyny zeszły na przerwę.  Druga połowa to już kompletna dominacja zespołu Galacticos którzy strzelili rywalom 7 bramek! nie wykorzystując przy tym paru dogodnych jeszcze okazji. Pechowcem był Janek Dolniak który oczywiście strzelił bramkę w tym meczu ale aż trzykrotnie po jego strzałach piłka odbijała sie od słupka. Świetnie w roli obrońcy zagrał cofnięty Grzegorz Kakozwa który oprócz strzelonych dwóch bramek i asysty wyłączył z gry najlepszego skrzydłowego ligi Maćka Kielpsza który zdobył tego dnia jednego gola strzałem z dystansu. Warto wyróżnić też duet Gos - R. Dębski pierwszy ustrzelił hat-trika zaś popularny Dębak zapisał na swoim koncie bramkę i dołożył 4 asysty. Ostatecznie po dobrym meczu Galacticos gromi Rebels 8-1. Przed dwoma ekipami bardzo ciekawe mecze najpierw Glacticos zagra z groźnym Realem Piasty z którym zremisował w pierwszej kolejce 4-4 zaś Rebels zagrają aktualnym mistrzem i liderem Clf Zmarnowanymi Talentami z którymi polegli w pierwszym starciu 3-0 zapowiadają sie bardzo dwa ciekawe pojedynki. 

Mvp: G. Kakozwa (Galacticos)

Old Stars - Zmarnowane Talenty (0-10 ) 2-16

W ostatnim starciu faworytem była ekipa Wojtka Kalaty Zmarnowane Talenty. Od samego początku to pełna dominacja lidera który raz po raz bombardował bramkę beniaminka. Wynik do przerwy dość niespotykany 0-10! i wszyscy sobie zadawali pytanie jak to się skończy ale druga połowa w wykonaniu drużyny Puchłowskiego była o wiele lepsza niż pierwsza osłona w której zostali wręcz zdemolowani. Co prawda przegrali również drugą część spotkania 2-6 ale potrafili zrobić kilka fajnych kontr czym zaskoczyli rywali. Prym w tym meczu wiódł jakże by inaczej duet Kalata - Lachowski którzy niemal w pojedynkę rozgromili Old Stars. Kalata zdobył 4 bramki i zanotował aż 6 asyst! zaś Lachowski zdobył 5 bramek i 3 asysty. Dobrze do gry podłączali się również Statkiewicz oraz Chludziński. Ozdobą meczu była jednak bramka Paklepy który huknął z dystansu w okienko piłka jeszcze otarła się od spojenia jak na razie bramka sezonu. Warto również odnotować też rajd bramkarza Mateusza Marszałka który po dobrej akcji zespołu znalazł się w polu karnym i również zdobył swoją bramkę. Ostatecznie Zmarnowane Talenty gromią Old Stars  16-2 i pozostają na pozycji lidera. 

Mvp: Kalata (Zmarnowane Talenty) 

Najlepsza siódemka 6 kolejki: 

Bramkarz: P. Kakozwa (Galacticos) 

Obrona: G Kakozwa (Galacticos) Kulik (Real Piasty)

Pomoc: R.Dębski (Galacticos) Kalata (ZmarnowaneTalenty)

Atak: Morgun (Boanerges) Kevin (Faithful)

Rezerwowi: 

Bramkarz: Gromada (Real Piasty)

Obrona: M. Dębski (Galacticos)  Koziorek (Boanerges)

Pomoc: Magier (Real Piasty) Epsztein (Haszta Baszta)

Atak: Lachowski (Zmarnowane Talenty) Gos (Galacticos) 

Mvp kolejki: Kalata (Zmarnowane Talenty)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości